sobota, 12 grudnia 2009

Nie wierzyć fizyce klasycznej !!!!!


Po dzisiejszym locie, gdybym był ze 20 lat młodszy, pewnie zacząłbym studia nad fizyką klasyczną aby obalić jej dogmaty (ciekawe czy u Einsteina też się tak zaczęło).
Ale nie jestem, więc wyłożę tylko swoje wątpliwości:

1. Dlaczego człowiek (w powietrzu) marznie w ciągu 5-10 min a po wylądowaniu, rozgrzewać się do stanu poprzedniego musi przez godzinę i to w wannie z gorącą wodą ??

2. Dlaczego, kiedy człowiek jest zmarznięty na kość, wydłuża się odległość i czas osiągnięcia założonego celu lotu ??

3. Dlaczego mimo spadku temperatury ciała poniżej 35 stopni, po wylądowaniu mam mokre plecy ??

4. Dlaczego podczas lotu w temperaturze poniżej 0 stopni zapominam słów ulubionych piosenek ??

5. Dlaczego, gdy wkładam z zimna obie ręce pod tyłek, prawa rozgrzewa się szybciej ??

6. Dlaczego, kiedy nie mogę z zimna już ruszyć niczym, nawet migdałkami w gardle, opadanie układu pilot-skrzydło zmniejsza się prawie do zera ??

Nic tu nie pasuje do ogólnie przyjętych teorii. Dlaszszszszszeho ???
Jutro sprawdzę powtarzalność moich obserwacji u Wiesia pod Grudziądzem. O !!!

Brak komentarzy: