czwartek, 27 marca 2008

Będzie o lataniu

Taki przynajmniej mam zamiar.

1. Po pierwsze dlaczego ??? Odpowiedź - nie wiem. Kiedyś widziałem zdjęcie, potem szybko był kurs w Szczyrku u Tomka i dalej już poszło i trwa do dzisiaj.
To musiało siedzieć gdzieś głęboko, w najbardziej nieodkrytych zakamarkach umysłu. Żadnych wcześniej zabaw, modelarstwa, gazet. Aha !!! - z wyjątkiem może Dywizonu 303 czytanego z rozdziawioną gębą w wieku 10 lat. I taka zabawka jeszcze wczesniej - mały odrzutowiec ze znakami Czechosłowacji u dziadków w domu. I może jeszcze bieganie po ogrodzie i.."Panie pilocie, dziura w samolocie...."

2. Były sny, że latam. Najpiękniejsze jakie pamiętam. Tak normalnie, rozpostarte ręce i fruuuuuuuuu.
Gdy zacząłem latać sny się skończyły. Wracają gdy nie polecę dłużej niż 2-3 tygodnie.
Teraz, z powodu potrzaskanej ręki, wróciły.

1 komentarz:

Maras pisze...

Zobacz nas www.latamy.go .pl
Zapraszam do Sępólna
Maras
m_thomas@o2.pl