Taki przynajmniej mam zamiar.
1. Po pierwsze dlaczego ??? Odpowiedź - nie wiem. Kiedyś widziałem zdjęcie, potem szybko był kurs w Szczyrku u Tomka i dalej już poszło i trwa do dzisiaj.
To musiało siedzieć gdzieś głęboko, w najbardziej nieodkrytych zakamarkach umysłu. Żadnych wcześniej zabaw, modelarstwa, gazet. Aha !!! - z wyjątkiem może Dywizonu 303 czytanego z rozdziawioną gębą w wieku 10 lat. I taka zabawka jeszcze wczesniej - mały odrzutowiec ze znakami Czechosłowacji u dziadków w domu. I może jeszcze bieganie po ogrodzie i.."Panie pilocie, dziura w samolocie...."
2. Były sny, że latam. Najpiękniejsze jakie pamiętam. Tak normalnie, rozpostarte ręce i fruuuuuuuuu.
Gdy zacząłem latać sny się skończyły. Wracają gdy nie polecę dłużej niż 2-3 tygodnie.
Teraz, z powodu potrzaskanej ręki, wróciły.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Zobacz nas www.latamy.go .pl
Zapraszam do Sępólna
Maras
m_thomas@o2.pl
Prześlij komentarz