czwartek, 29 października 2009
Tłok w niebie
Jeszcze nas tam potrzeba !!!
Z naszą pyszną potrzebą zdobywania i udowadniania najbardziej wszystkiego.
Z fałszywą dumą bycia odważnym i niedoścignionym.
Z naszymi podniebnymi spowiedziami i rachunkami sumienia
Gdy wydaje się, że nikt nie słyszy.
A tam łopot skrzydeł prawdziwych aniołów
Lamentów dusz, bąbelków istnień
mniej lub bardziej nieskończonych.
I kiedy chmury tak cienkie
Że widać przez ich kartkę całą nieskończoność
Lecę niezmiennie
Żeby się spotkać z Tobą
I zawsze mówimy to samo:
Aniele Stróżu Mój ty zawsze przy nas stój.....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz